- Kraj : Polska
- Miasto: Łódź
- Data wizyty: marzec 2022 r
- Wymagany strój: „Elegancki”
- Strona internetowa: https://www.bordeauxclub.pl/
- Rodzaj imprezy : Brak imprezy specjalnej
- Dzień tygodnia: piątek
Nasza recenzja i historia:
Jest to recenzja szczególna, ponieważ dotyczy naszej pierwszej wizyty w klubie swingowym. Byliśmy zestresowani, dress code podany na stronie wydawał się restrykcyjny. Zrobiliśmy zakupy, żeby się dostosować. Nie było dla nas jasne, jaki jest najlepszy czas na przyjazd. Gdy wreszcie byliśmy gotowi, kierowca Ubera wysadził nas przed Muzeum Kina. Pogoda była mglista, jak w Sherlocku Holmesie. Przed nami szła sylwetka mężczyzny, nie wyglądała uspokajająco. I wtedy w starym ceglanym budynku migotało czerwone światło. Weszliśmy podążając za sylwetką. W środku zostaliśmy przywitani dobrze, jak można się spodziewać po początkujących. Przebraliśmy się w bardziej seksowne stroje i skończyliśmy siedząc na sofie, pijąc drinka za drinkiem, obserwując, co się dzieje wokół nas. Samotni mężczyźni siedzieli przy barze, jakby zawsze tu siedzieli. Przybyło kilka par. Obserwowaliśmy dalej. Wcześniej ustaliliśmy, że dzień będzie polegał tylko na obserwowaniu, żeby zobaczyć „Jak jest”. W końcu odezwała się do nas bardziej doświadczona para. Później zaczęła się akcja. Zasadniczo wszystko dzieje się w jednym budynku, a pokoje to tak naprawdę tylko ściany działowe. Więc dźwięk jest powszechny. Postanowiliśmy trochę pozwiedzać. Graliśmy trochę razem, co samo w sobie było już małym wydarzeniem. W końcu jakoś dołączyliśmy do zamkniętej imprezy w jednym z boksów. Gdzie coś się wydarzyło. Dla nas dużo. Byliśmy w akcji. Pamiętam, jak Anlight bawiła się z dwiema kobietami, a właściwie bawiły się z nią. Ja (Wendgan) pamiętam, jak palcowałem co najmniej jedną z pań, bez zbytniego zabezpieczenia, ale skupiając się na pokazie.
Gdy wysiedliśmy, spotkaliśmy kolejną parę początkujących, która miała mniej szczęścia zarówno pod względem spożycia alkoholu, jak i samej imprezy, również czekając na taksówkę, mając konsekwencje trawienne nadmiernego spożycia.
W taksówce popatrzyliśmy na siebie, nie odprawiliśmy się zbytnio, ale chyba było jasne, że nie będzie to nasza ostatnia przygoda w domenie Swing 🙂
Później zrozumieliśmy, że może nie był to najlepszy wieczór. Ale tak to bywa 😉 Miejmy nadzieję, że kiedyś wrócimy, na imprezę, którą faktycznie wybierzemy.
Zostaw odpowiedź